szwedzkiereminiscencje

O Kurdzie!

In Ksiazki, Szwecja, uchodzcy on 3 marca 2024 at 22:01

Hyper, Agri Ismail, 2024

Z Kurdami trudna sprawa, poniewaz to naród bez ziemi. Pomieszkuja na terenach arabskojezycznych, podczas gdy ich jezyk blizszy jest iranskiemu. Czesto wykorzystywani w konfliktach obcych mocarstw i pozostawiani sobie po zakonczeniu wojny. Szwecja ma wyjatkowa slabosc do Kurdów, co widac po twarzach i nazwiskach tutejszych, najczesciej lewicowych, polityków. Kurdyjscy komunisci, PKK, zorganizowali sie w czasie, kiedy wielu Szwedów autentycznie popieralo ruchy komunistyczne na calym swiecie, z NRD na czele. Podczas gdy czlonkowstwo w PKK zostalo zaklasyfikowane przez Stany Zjednoczone i Turcje jako terroryzm, wielu zagrozonych aresztowaniem aktywistów znalazlo tu azyl. Szwecja wydala Turcji jednego z przywódców PKK dopiero niedawno, jako warunek ratyfikacji aplikacji do NATO.

Agri Ismail to szpakowaty czterdziestolatek, z wyksztalcenia prawnik, pratykujacy zawód w Londynie, Dubaju oraz irakijskim Kurdystanie (informacja z okladki). Nigdy wczesniej o nim nie slyszalam, co jednak nie dziwi, poniewaz „Hyper” to debiut ksiazkowy. Tymczasem tytul wdarl sie w tempie ekspresowym na lamy gazet, zbierajac bardzo pozytywne recenzje. Osobiscie odchudzilabym tekst o polowe, ale zdecydowanie doceniam aktualny walor. Niewiele czytuje powiesci tak dobrze osadzonych w rzeczywistosci, z których czegos nowego sie dowiaduje, jednoczesnie przezywajac afirmatywna reakcje: „o, wlasnie!”. Na dodatek autor w ostatnim zdaniu podziekowal milosci swego zycia, pani Amandzie Wasielewski – czyzby drobny polski akcent?

Akcja dzieje sie tu na wielu planach. Pierwszy plan to watek sagi rodzinnej, prowadzony przez pare dekad. Drugi plan to polityka czyli poczatki wczesniej wymienionej partii PKK. Nastepne watki ukazuja losy czlonków rodziny w rozmaitych miejscach i czasie; przeplatajac sie umiejetnie ze soba. Dzieki temu czytelnik ma zludzenie bycia obywatelem swiata, jednoczesnie smakujac kultury kurdyjskiej oraz wyobcowania emigranta. Najmniej przekonuje mnie polityka, przedstawiajaca przywódców PKK jako malych Jasiów na wycieczce. Jezeli rzeczywiscie tak sie rzecz miala, to tym gorzej, gdyz ich naiwnosc i latwowiernosc przerazaja. Majac w tyle glowy historie chociazby polskiego ruchu robotniczego az sie nie chce wierzyc, ze w azjatyckim kraju paru facetów przeczytalo Marksa i od razu doszlo do wladzy. Ale podobnie sie takze dzialo w Afganistanie (Åsne Seierstad, „Afganczycy”) i byc moze wlasnie ogólnie niski poziom wyksztacenia wraz ze slaba komunikacja z reszta swiata stworzyly zyzne podloze dla egzotycznych ideologii? Pózniejsze, londynskie perypetie z nieummiejetnym falszowaniem pieniedzy oraz zalosnie nieudanym zamachem w Paryzu zakrawaja wrecz na parodie.

Najciekawszym watkiem jest dekonstrukcja mechanizmów wspólczesnego kapitalizmu. Kto pracowal w jakiejkolwiek korporacji, bedzie sie zarykiwal ze smiechu – przez lzy rozpoznania wlasnych upokorzen i patetycznych wzlotów. Najstarszy syn wysadzonego z siodla przywódcy PKK zostaje pracownikiem banku i przez dlugi czas ulega zludzeniu, ze bedzie pierwszym czlonkiem klanu, który sie czegos dochrapie na obczyznie. Tyle, ze to nie on dyktuje reguly gry i w chwili osiagniecia apogeum dywanik zostaje mu wyciagniety spod obutych w recznie szyte buty stóp. Opisy rozmaitego rodzaju szczurów korporacyjnych sa znakomite, natomiast ilosc i wielosc zawilych transakcji finansowych mozna by zredukowac do minimum. Mlodsza siostra wybiera inna droge: wychodzi za maz na zamoznego Irakijczyka, co delikatnie biorac, nie wzbudza entuzjazmu rodziców – kumunizm byc moze powiazany bywa z internacjonalizmem, lecz nie we wlasnym domu. Choc nowoczesni malzonkowie ksztalcili sie w Londynie, nie sa wyizolowani z kontekstu wiezi krwi oraz entourage’u spolecznego. Pomimo zgodnosci charakterów, szczesliwego zwiazku, wspanialej sytuacji materialnej i dobrych relacji rodzinnych, w pewnym momencie wybucha bomba: Irakijczyk postanawia wziac nastepna, nieletnia jeszcze zone. Zona numer jeden zabiera córeczke i rozpoczyna nowe zycie w Dubaju. Ci, którzy marza o Emiratach, na pewno przeczytaja opis realii z wypiekami na twarzy. Pozostaje jeszcze jeden brat, nazwany na czesc pierwszgo psa w kosmosie Lajka. Lajka wybiera inna droge, a wlasciwie unika wyboru pozostajac w domu. Zostaje przedstawicielem nowego pokolenia hakerów, finansowych graczy i aktywistów klimatycznych. Mozna powiedziec, iz ten, który wysilal sie najmniej przy adaptacji do regul nowego kraju na Zachodzie Europy, wstrzelil sie najlepiej w awanagarde zachodnich i globalnych trendów.

Warto wzmienic, iz „Hyper” ukazal sie równiez w jezyku angielskim.

Dodaj komentarz