Przeczytawszy ksiazke o formacie cegly zatesknilam za lektura ilustrowana. Shantaram miotal mna po ulicach Bombaju i wywiódl w pole u rodziców Prabu oraz nawet w góry Afganistanu – i nic, ani nawet najmniejszego obrazeczka. A akcja powiesci az sie o ilustracje prosi. Ksiazki mojego dziecinstwa byly ilustrowane i mialy artystyczne okladki – az sobie pare z pólki wyciagnelam. i tak ulubionym ilustratorem byl Antoni Uniechowski, sygnatura AU. Zilustrowal stojace w mojej biblioteczce obie Pollyanny, Mala ksiezniczke, Emancypantki. Jak wyczytalam zamilowanie do historii wyniósl z domu – a z ciekawostek to jego pierwsza zona byla autentyczna ksiezniczka (a moze t byla ksiazniczka?): http://www.sponsoring.pl/uniechowski/biografia.html
Innym ulubiencem byl Jan Marcin Szancer. Tak jak AU lubilam czarno-bialego, rysujacego piórkiem, to kochalam kolory u Szancera. Dziadek do orzechów zachwycil mnie wlasnie dzieki ilustracjom.
No i kto nie zachwycal sie Akademia Pana Kleksa?
Lubilam tez ilustarcje Ernesta Sheparda w Kubusia Puchatku – bo jakze tych pluszowych zwierzatek nie kochac? Tez samo piórko, zostawiajace pole do wyobrazni. W Alicjach rysunki podobaly mi sie bardziej niz tekst, który mnie jako dziecko rozczarowal- ilustracje Johna Tenniela . No i jeszcze, z obrazków pozostajacych w pamieci, nieocenione muminki pióra i pióra Tove Jansson.
A które ilustracje Wam sie najbardziej podobaly?
Pamiętam ilustrację do Pana Kleksa oraz Dziadka do orzechów. Przepiękne, niepowtarzalne, po prostu rewelacyjne 🙂
jeszcze chyba byl pinokio – to taka okladka w która wpatrywalam sie na pólce
jak ci sie podobal to moze zaglosujesz na szancera? na razie nie ma ani jednego glosu… ja, z rozdartym sercem, zaglosowalam na uniechowskiego
Wszyscy ilustratorzy, których wymieniasz, są świetni.
Jeśli chodzi o Szancera to najmilej wspominam jego opracowanie graficzne „Pchły szachrajki”.
Jednak najbardziej przemawia do mnie Tove Jansson i na nią właśnie oddałam glos.
I jeszcze Beatrix Potter! Uwielbiam jej rysunki.
tove na razie prowadzi w rankingu
o beatrix tez myslalam, szczególnie po obejrzeniu filmu o niej. ale nie znalam jej ilustracji w dziecinstwie. moze ktos ja jeszcze dopisze?